Wstaliśmy, z zimnej i mokrej trawy i
poszliśmy do samochodu. Było dość zimno, więc Niall martwiąc
się o mnie, dał mi moja marynarkę która była zdecydowanie na
mnie za duża . Wyglądałam śmiesznie. Zabrałam swoje buty z
altany i poszliśmy w stronę samochodu. Nie szliśmy przez główną
sale, ponieważ nie chcieliśmy się pchać przez ten tłum, więc
wybraliśmy dłuższą, ale spokojniejszą drogę. W jednej ręce
trzymałam moje szpilki, którymi kołysałam, a w drugiej miałam
dłoń Nialla. Kiedy chłopak pomógł mi wejść do samochodu,
położyłam buty na podłodze i rozsiadłam się wygodnie na
siedzeniu. Oglądałam szybko przemieszczające się gwiazdy,
przeplatane wysokimi budynkami. Mój wzrok skakał z jednego
świecącego się punktu do drugiego. Obserwowałam te światełka aż
w końcu usnęłam. Nie przeszkadzała mi nawet zimna szyba o którą
się opierałam. Obudziłam się dopiero wtedy kiedy Niall położył
mnie na swoim łóżku. Usiadłam na łóżku i rozejrzałam się po
pokoju.
-Nie chciałem cię obudzić.
-To nie ty mnie obudziłeś. Obudziłam
się sama. - uśmiechnęłam się oglądając nadal pokój Nialla –
Niall, mogę wziąć prysznic?
-Jasne czuj się jak u siebie. - na te
słowa wstałam i rozejrzałam się dokładnie po pokoju.
-Przyniosłeś moją torbę? -
spojrzałam na niego.
-Nie, zapomniałem. Poczekasz? Zaraz ją
przyniosę. - chłopak nie czekając na moją odpowiedź wybiegł z
domu.
Podeszłam do okna aby go obserwować,
czy na pewno ją znalazł. Lampy uliczne ułatwiały mi zadanie.
Dzięki nim widziałam też krople deszczu, uderzające o szybę w
szalenie szybkim tempie. Wcześniej nie zwróciłam uwagi na
dudnienie w pokoju, właśnie przez rozbijający się deszcze o
szybę. Kiedy Niall znalazł moją torbę odsunęłam się od okna w
szafkę stojącą niedaleko. Przewróciłam zdjęcie stojące na
niej. Podnosząc je, sprawdziłam czy nic nie uszkodziłam i
wypuściłam powietrze z ulgą. Położyłam uważnie zdjęcie, tak
jak było wcześniej, przynajmniej tak mi się wydawało. Przyjrzałam
się temu zdjęciu. Był na nim Niall i jakaś dziewczyna. Był
uśmiechnięty i szczęśliwy, nie tak jak teraz. Na zdjęciu był
szczęśliwszy. Na żadnym innym zdjęciu na plakacie czy moim
komputerze ani na żadnym filmiku oglądanym prze zemnie nie był tak
szczęśliwy jak tam, wtedy z tą dziewczyną. Zrobiło mi się
przykro, ponieważ teraz to ja byłam jego dziewczyną, a przymnie,
nie był tak wesoły. Zdziwiło mnie to ze nadal ma to zdjęcie, w
ramce, na półce w swoim pokoju. Z zamysłu wybudził mnie mokry
Niall który wszedł do pokoju. Wyciągnął spod swojej bluzy moją
torbę podając mi ją.
-Mam nadzieje ze nie zmokła. -
wydyszał.
-Nawet gdyby, nic by się nie stało. -
trzymając torbę w ręce jeszcze raz spojrzałam na zdjęcie po czym
znów na chłopaka, nie był szczęśliwy. Obawiałam się, ze nie
daje mu takiego szczęścia jak ona.
-Oglądałaś to zdjęcie, prawda? -
spojrzał na mnie z lekkim uśmiechem.
-Tak. - nie chciałam kłamać.
-Zapewne ciekawi cię kto to. - zdjął
bluzę po czym zawiesił ją na kaloryferze.
-Tak, masz rację. - mój wzrok znów
spoczywał na szybce od ramki.
-No to tak. - zrobił pauzę i podszedł
do mnie, jedną ręką podniósł zdjęcie, a drugą objął mnie w
talii. Jego głowa, spoczywała na moim ramieniu. - To jest moja
ukochana kuzynka Ness. Kochałem ją i nadal kocham, oczywiście jak
rodzinę. Była moją przyjaciółką, żyliśmy bardzo blisko.
Pewnego razu nasze rodziny strasznie się pokłóciły. Do teraz nie
wiem o co poszło. Byłem wtedy mały, a rodzice twierdzili, że tego
nie zrozumiem, więc uznali że ni będą mi tego mówić. Teraz
trudno mi o to spytać, ponieważ musiało to być coś poważnego
skoro przez tyle lat nie kontaktowali się ze sobą. Ja od tamtego
razu nie zobaczyłem też Ness. Nie utrzymywaliśmy zbyt wielkiego
kontaktu. Nadal mam jej numur, lecz nie używany. Mama zabraniała mi
do niej dzwonić, teraz zadzwoniłbym, ale boję się że ona nie
chce mnie znać. Nawet nie wiesz jak bardzo źle się czujesz z
faktem, że z dnia na dzień, tracisz najcenniejszą Ci osobę. -
poczułam na swoim ramieniu łzę Nialla. - Ale teraz mam ciebie i to
ty jesteś dla mnie najważniejszy. Nie chcę Cię stracić z dnia na
dzień. - odłożył zdjęcie, po czym odwrócił mnie w swoją
stronę i przytulił. Chyba nie wiedział że ja też z dnia na dzień
straciła najbliższą mi osobę.
_
Mam nadzieje ze wam się podoba, ponieważ zamiast szykować się do próbnego i wgl się uczyć, pisałam dla was rozdział.
Wszystko co potrzebne znajdziecie w zakładkach a jeśli nie najdziecie to piszcie tutaj lub na asku. Odpowiem na każde pytanie!
Ponieważ jest 14:45 ( o tej godzinie to pisałam ale przecież mogło opublikować się o innej ) to może jeszcze dziś w nocy pojawi się nowy rozdział. Pozdrawiam.
<< Obserwujcie bloga ! <<
<< Obserwujcie bloga ! <<
Natalka.
Świetny rozdział oby tak dalej
OdpowiedzUsuń<<Zaobserwuj bloga :D<<
UsuńRozdział SUPER !
OdpowiedzUsuńAhh. ten kochany Niall... *.*
Niall jest slodki *-aww-*
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego bloga <3 czekam na nowy
<<Zaobserwuj bloga :D<<
UsuńCU-DO-WNE!!!!!!
OdpowiedzUsuńczekam na nowy rozdział.
czy mi się wydaje, czy Niall odnajdzie Ness? c:
<<Zaobserwuj bloga :D<<
OdpowiedzUsuń