piątek, 10 stycznia 2014

Rozdział 11 "Oto moja kuzynka"

Wstaliśmy, z zimnej i mokrej trawy i poszliśmy do samochodu. Było dość zimno, więc Niall martwiąc się o mnie, dał mi moja marynarkę która była zdecydowanie na mnie za duża . Wyglądałam śmiesznie. Zabrałam swoje buty z altany i poszliśmy w stronę samochodu. Nie szliśmy przez główną sale, ponieważ nie chcieliśmy się pchać przez ten tłum, więc wybraliśmy dłuższą, ale spokojniejszą drogę. W jednej ręce trzymałam moje szpilki, którymi kołysałam, a w drugiej miałam dłoń Nialla. Kiedy chłopak pomógł mi wejść do samochodu, położyłam buty na podłodze i rozsiadłam się wygodnie na siedzeniu. Oglądałam szybko przemieszczające się gwiazdy, przeplatane wysokimi budynkami. Mój wzrok skakał z jednego świecącego się punktu do drugiego. Obserwowałam te światełka aż w końcu usnęłam. Nie przeszkadzała mi nawet zimna szyba o którą się opierałam. Obudziłam się dopiero wtedy kiedy Niall położył mnie na swoim łóżku. Usiadłam na łóżku i rozejrzałam się po pokoju.
-Nie chciałem cię obudzić.
-To nie ty mnie obudziłeś. Obudziłam się sama. - uśmiechnęłam się oglądając nadal pokój Nialla – Niall, mogę wziąć prysznic?
-Jasne czuj się jak u siebie. - na te słowa wstałam i rozejrzałam się dokładnie po pokoju.
-Przyniosłeś moją torbę? - spojrzałam na niego.
-Nie, zapomniałem. Poczekasz? Zaraz ją przyniosę. - chłopak nie czekając na moją odpowiedź wybiegł z domu.
Podeszłam do okna aby go obserwować, czy na pewno ją znalazł. Lampy uliczne ułatwiały mi zadanie. Dzięki nim widziałam też krople deszczu, uderzające o szybę w szalenie szybkim tempie. Wcześniej nie zwróciłam uwagi na dudnienie w pokoju, właśnie przez rozbijający się deszcze o szybę. Kiedy Niall znalazł moją torbę odsunęłam się od okna w szafkę stojącą niedaleko. Przewróciłam zdjęcie stojące na niej. Podnosząc je, sprawdziłam czy nic nie uszkodziłam i wypuściłam powietrze z ulgą. Położyłam uważnie zdjęcie, tak jak było wcześniej, przynajmniej tak mi się wydawało. Przyjrzałam się temu zdjęciu. Był na nim Niall i jakaś dziewczyna. Był uśmiechnięty i szczęśliwy, nie tak jak teraz. Na zdjęciu był szczęśliwszy. Na żadnym innym zdjęciu na plakacie czy moim komputerze ani na żadnym filmiku oglądanym prze zemnie nie był tak szczęśliwy jak tam, wtedy z tą dziewczyną. Zrobiło mi się przykro, ponieważ teraz to ja byłam jego dziewczyną, a przymnie, nie był tak wesoły. Zdziwiło mnie to ze nadal ma to zdjęcie, w ramce, na półce w swoim pokoju. Z zamysłu wybudził mnie mokry Niall który wszedł do pokoju. Wyciągnął spod swojej bluzy moją torbę podając mi ją.
-Mam nadzieje ze nie zmokła. - wydyszał.
-Nawet gdyby, nic by się nie stało. - trzymając torbę w ręce jeszcze raz spojrzałam na zdjęcie po czym znów na chłopaka, nie był szczęśliwy. Obawiałam się, ze nie daje mu takiego szczęścia jak ona.
-Oglądałaś to zdjęcie, prawda? - spojrzał na mnie z lekkim uśmiechem.
-Tak. - nie chciałam kłamać.
-Zapewne ciekawi cię kto to. - zdjął bluzę po czym zawiesił ją na kaloryferze.
-Tak, masz rację. - mój wzrok znów spoczywał na szybce od ramki.
-No to tak. - zrobił pauzę i podszedł do mnie, jedną ręką podniósł zdjęcie, a drugą objął mnie w talii. Jego głowa, spoczywała na moim ramieniu. - To jest moja ukochana kuzynka Ness. Kochałem ją i nadal kocham, oczywiście jak rodzinę. Była moją przyjaciółką, żyliśmy bardzo blisko. Pewnego razu nasze rodziny strasznie się pokłóciły. Do teraz nie wiem o co poszło. Byłem wtedy mały, a rodzice twierdzili, że tego nie zrozumiem, więc uznali że ni będą mi tego mówić. Teraz trudno mi o to spytać, ponieważ musiało to być coś poważnego skoro przez tyle lat nie kontaktowali się ze sobą. Ja od tamtego razu nie zobaczyłem też Ness. Nie utrzymywaliśmy zbyt wielkiego kontaktu. Nadal mam jej numur, lecz nie używany. Mama zabraniała mi do niej dzwonić, teraz zadzwoniłbym, ale boję się że ona nie chce mnie znać. Nawet nie wiesz jak bardzo źle się czujesz z faktem, że z dnia na dzień, tracisz najcenniejszą Ci osobę. - poczułam na swoim ramieniu łzę Nialla. - Ale teraz mam ciebie i to ty jesteś dla mnie najważniejszy. Nie chcę Cię stracić z dnia na dzień. - odłożył zdjęcie, po czym odwrócił mnie w swoją stronę i przytulił. Chyba nie wiedział że ja też z dnia na dzień straciła najbliższą mi osobę.

_

Mam nadzieje ze wam się podoba, ponieważ zamiast szykować się do próbnego i wgl się uczyć, pisałam dla was rozdział.

Wszystko co potrzebne znajdziecie w zakładkach a jeśli nie najdziecie to piszcie tutaj lub na asku. Odpowiem na każde pytanie!

Ponieważ jest 14:45 ( o tej godzinie to pisałam ale przecież mogło opublikować się o innej ) to może jeszcze dziś w nocy pojawi się nowy rozdział. Pozdrawiam.

<< Obserwujcie bloga ! <<

Natalka.


7 komentarzy:

  1. Świetny rozdział oby tak dalej

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział SUPER !
    Ahh. ten kochany Niall... *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Niall jest slodki *-aww-*
    uwielbiam tego bloga <3 czekam na nowy

    OdpowiedzUsuń
  4. CU-DO-WNE!!!!!!
    czekam na nowy rozdział.
    czy mi się wydaje, czy Niall odnajdzie Ness? c:

    OdpowiedzUsuń